czwartek, 9 września 2010

Koniec Czarnej Listy Mikanboxa

Tworząc Mikanboxa, pragnąłem podzielić się jak największą ilością informacji z czytelnikami zainteresowanymi nietypowym hobby, jakim jest zbieranie figurek. Zakładałem, że będę prowadził moją stronę w sposób całkowicie legalny. W pewnym momencie popełniłem błąd, tworząc czarną listę sprzedawców figurek. Jedna z polskich firm znajdująca się na tej liście, zagroziła mi pozwem do sądu, o ile nie usunę informacji o niej z mojej strony. Doszedłem do wniosku, że dla mojego własnego bezpieczeństwa a także, aby pozostać w zgodzie z własnymi poglądami, najlepiej będzie, jeżeli usunę cały dział "Czarna Lista" z Mikanboxa. Mam nadzieję, że dzięki temu obie strony będą usatysfakcjonowane a wy, czytelnicy wykażecie zrozumienie dla mojej decyzji.

4 komentarzy:

Anonimowy pisze...

@MikeGold, zrobiłeś poważny błąd likwidując czarną listę. Podnosi mi się tylko ciśnienie jak czytam o podobnych przypadkach. Dałeś się zastraszyć jak małe dziecko a przecież wystarczyło tylko logicznie pomyśleć i doszedłbyś do takich samych wniosków jak ludzie którzy nie dali się zawojować fikcyjnym groźbą /wiele porad i podobnych przypadków możesz znaleźć w sieci/. Postaram się więc podać fakty odrzucając stronę emocjonalną. 1) To Twój blog. Zgadza się ? Możesz mi więc powiedzieć dlaczego miałbyś nie umieszczać w nim swojej opinii o danej firmie czy jego produktach ? /jeden warunek : nie możesz namawiać innych do bojkotu danej firmy czy jego produktów, to musi być wyłącznie Twoja opinia do wyrażania której masz prawo/ 2) Firma, niestety nie złamała prawa prosząc cię abyś usunął jakieś treści ze swojego blogu które w ich mniemaniu są dla niej szkodliwe /ale na boga, to nie oznacza że musisz ich posłuchać/, natomiast łamie prawo jeśli straszy Cię sankcjami prawnymi wynikającymi z niezastosowania się do ich poleceń /e-mali choćby nie wiem jak ostry nie jest dostatecznym dowodem dla sądu, musisz żądać wszystkiego na piśmie/. 3) Sprawdzałeś tą firmę ? Czy w ogóle istnieje /figuruje na sądowej liście wpisów do rejestru osób prawnych/ ? Czy ma stosowne uprawnienia do posługiwania się nazwą produktów które sprzedają, lub marką /pośrednik nie musi mieć takich uprawnień by sprzedawać jakiś produkt, ale też nie może nikogo z tego tytułu ścigać karnie/, mają umowy licencyjne pozwalające im na tego typu działania prawne ? itp.
Jak widzisz, każdy może sobie napisać 'usuń pan ten tekst' co innego z udowodnieniem że faktycznie ma się do tego prawo. Gdybym na przykład ja żądał od Ciebie usunięcia całego blogu, to co poszedł byś na to ? Nie ? No to w takim razie żądam usunięcia wszystkich zdjęć z figurkami gdyż godzą one w moje uczucia religijne. Dołączę do tego stek odnoszących się do tego ustaw i mamy 90% pewność że zdjęcia znikną /90% bo jednak kilka fotek może uda Ci się przemycić :)/. Mam nadzieję że rozumiesz swój błąd i czarna lista wróci, bo jedynie komu dobrze zrobiłeś to nie internautą i otaku ale jakiejś firmie której nic nie jesteś winien a za pomocą twoich własnych rąk Cię ocenzurowała.

Pozdrawiam
Ubikxxx

MikeGold pisze...

Jeszcze sie nad tym zastanowie. Chwilowo przywrocilem w moim powyzszym porownaniu nazwe firmy, ktora przytoczyl Rast w swoim liscie. Jest to takze ta sama firma, ktora wywierala na mnie presje.

Anonimowy pisze...

Ja sie prawie usmialem, bo zanim zobaczylem Mike twoja odpowiedz, to mialem zapytac, ej czy czasem to nie Yatta cie zastraszyla? Przeciez nie maja do tego rpawa dor az, a dwa juz kiedys widzialem jak jej wlasciciel wypowiadal sie na jakims forum, ze robia im zla renome i ze figurki maja oryginalne od dostawcy z Niemiec. AHAHA brednie to firma ktorej nalezy unikac i tyle i na twojej liscie powinna figurowac jako pierwsza. Zeby nikt wiecej sie na nich nie przejechal. Jak powyzsza osoba napisala, zrob liste z klauzula, ze sa to twoje wlasne opinie na temat sklepow i tyle. O ile mi wiadomo to jeszcze kraj z wolnoscia slowa nie? :]

MikeGold pisze...

Rozmawiałem z Yankiem i mówił, że zmienili dostawcę. Teraz chcą być w 100% oryginalni i pokonać złą sławę dobrą jakością. Nie ma pośpiechu, a jak już mówiłem, większość ludzi nawet nie wiedziała o czarnej liście. Mikanbox nie ma nakręcać nienawiści, a jednoczyć pasjonatów. Dlatego czarna lista na razie nie wraca.


Mikanbox jest blogiem prywatnym, na którym autor wyraża wyłącznie swoje prywatne opinie. Wszelkie opinie wyrażone w komentarzach należą do osób, które je wyraziły i autor bloga nie bierze za nie żadnej odpowiedzialności.