
Młoda czarownica znajduje nieprzytomnego gracza niedaleko miasteczka Florelmos i zabiera go do swojego domu, aby doszedł do siebie. Opowiada mu o okolicy i o sobie, ale okazuje się, że nieszczęśnik stracił pamięć i nie wie kim jest! Nasza rezolutna czarodziejka postanawia poradzić się starszej czarownicy i poniekąd był to strzał w dziesiątkę! Co prawda nie była ona w stanie stwierdzić tożsamości chłopca, ale pamiętała, że jest on jej winien 500000 złota za przechowywanie dla niego miecza! Czarownica daje bohaterowi 6 miesięcy na spłacenie długu i jednocześnie sugeruje, żeby Parfait pozwoliła mu na niego zapracować w swoim magicznym sklepie. Tak rozpoczyna się gra, w której pomagamy młodej czarownicy w produkcji i sprzedaży różnorodnych eliksirów.
Zamawiając tę figurkę nie znałam pochodzenia postaci. Skusiła mnie swoją ogólną słodyczą, magią, a także … ceną! 65 zł plus wysyłka wydawało mi się fantastyczną okazją jak na figurkę w skali 1/7. I ciągle tak uważam ;)


Figurka jest łatwo dostępna, widziałam ją na Ebay, Amazon, i w kilku zagranicznych sklepach z gadżetami, a nawet na Allegro (Toycraft). Ceny wahają się od 35zł do 90zł bez przesyłki. Różowo polecam wszystkim miłośnikom kawaii czarodziejek! ;)
Parfait
Wydawca: Kayiodo
Twórca: Hirohisa Miyazono
Skala: 1/7 (23cm)
Materiał: PVC
Cena: 35-90zł + wysyłka
Autor recenzji: Bea
Recenzja ta została nadesłana na "Rocznicowy Konkurs Mikanboxa". Mój komentarz opublikowałem poniżej - MikeGold.
2 komentarzy:
Tekst przyjemny, słodki i taki... dziewczęcy. To jak świeży powiew na Mikanboxie. Głównym problemem są pomieszane czasy, z przyszłego przechodzimy w przeszły, żeby nagle znaleźć się w teraźniejszym.
Zdjęcia z inwencją, niektóre źle wykadrowane, ale naprawdę ciekawe. Widać próby edycji. Ogólnie trochę za ciemno. Czy naprawdę wszyscy macie aż tak mocno podkręconą jasność monitorów?
Też nie jestem zadowolona z oświetlenia jakie mi wyszło. Niestety nie udało mi się znaleźć złotego środka, bo albo zdjęcia mi się prześwietlały, albo były jak za mgłą. Na razie czekam na wiosnę, żeby popróbować na dworze :)
A te nieszczęsne czasy...
W czasie pisania zapaliła mi się żaróweczka, żeby sprawdzić reckę pod tym kątem, ale! Nagle wpadłam na jakiś "genialny" pomysł na zdjęcie.. więc jakoś mi uciekło i nie wróciło :p
Pozdrawiam i życzę Wszystkim dobrej zabawy przy robieniu zdjęć! :)
~Bea
Prześlij komentarz