
Dzisiaj moja znajoma dostała kolejną mini-figurkę. Tym razem jest to Horo. Normalnie nie zwróciłbym na nią uwagi, bo nawet szczególnie nie przypadła mi do gustu, jednak powalił mnie na kolana tekst na pudełku.
"Merchant meats spicy wolf."Znaczy to mniej więcej tyle, co "handlarz zmienia w mięso pikantnego wilka". Japończycy są zdziebko na bakier z angielskim, jednak nie powstrzymuje ich to od pisania w tym języku. Dzięki temu dostajemy od nich właśnie takie perełki.
"Najlepiej będę smakować w owocach."
Podsumowując, chciałbym wam wszystkim życzyć smacznego.
1 komentarzy:
Mi tam ta figurka się nie podoba...
Wole Horo w większej wersji ;)
Prześlij komentarz